Aktualności
„Ponieważ żyli prawem wilka, historia o nich głucho milczy”.
/Zbigniew Herbert/
1 marca
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
Koniec okupacji niemieckiej nie spowodował odzyskania przez Polaków suwerennej państwowości. Działania władz sowieckich, stosujących politykę faktów dokonanych i masowych represji wobec żołnierzy polskich, skutkowały stopniowym ograniczeniem działalności Polskiego Państwa Podziemnego. W 1944 roku rozpoczął się dramatyczny epilog dziejów żołnierzy, którzy walczyli o wolność i niepodległość ojczyzny.
W miarę upływu czasu, umacniania się władzy komunistycznej, do wielu walczących docierała świadomość, że nie ma szans na taką Polskę o jaką rozpoczęli walkę w 1939 r. Jednak nie rezygnowali. Nie chcieli i nie potrafili wyrzec się takich wartości jak: Patriotyzm, Godność i Honor.
"Kochajcie ojczystą ziemię. Kochajcie swoją świętą wiarę
i tradycję własnego Narodu. Wyrośnijcie na ludzi honoru,
zawsze wierni uznanym przez siebie najwyższym wartościom,
którym trzeba służyć
całym swoim życiem."
Witold Pilecki
Skazani na trud życia w partyzantce, niepewni jutra – trwali. Taki był ich wybór, bowiem uważali, że wykonują swoją powinność, że mają dług wobec Polski.
Cena, która zapłacili za wierność Ojczyźnie była wysoka. Wielu z nich zginęło w walce z rąk KBW, UB bądź w komunistycznych katowniach. Do tej pory wiele rodzin pomordowanych nie zna miejsca ich pochówku. Ówczesna władza chciała skazać ich na zapomnienie i wyklęcie.
"PRAWDY JEST NIEZMIENNA.
PRAWDY NIE DA SIĘ ZNISZCZYĆ
TAKĄ BADŹ INNĄ DECYZJĄ,
TAKĄ CZY INNA USTAWĄ."
Jerzy Popiełuszko
Koncert "Młodzi Niezłomnym"
https://www.facebook.com/ministerstwo.edukacji.nauki/videos/178718037106404
"Przez lata PRL-u byli nazywani bandytami i zaplutymi karłami reakcji, których ścigano, aresztowano, przesłuchiwano, okrutnie męczono i pozbawiano życia, często metodą sowiecką – strzałem w tył głowy. Miejsca pochówku wielu z nich po dziś dzień nie są znane.
Ich walka o prawdziwie suwerenną Polskę przez dziesiątki lat była skazana na zapomnienie.
Trzeba było niemal 70 lat, aby przywrócić Im należną godność i miano Bohaterów, bo dopiero na początku lat 90-tych XX wieku.
Pierwszy dzień marca jest dniem szczególnie symbolicznym – to tego dnia w 1951 roku, po pokazowym procesie, wykonany został wyrok śmierci na kierownictwie IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”:
– ppłk Łukasz Ciepliński („Pług”, „Ludwik”) i jego najbliżsi współpracownicy:
– Adam Lazarowicz,
– Mieczysław Kawalec,
– Józef Rzepka,
– Franciszek Błażej,
– Józef Batory
– Karol Chmiel.
Ich ciała komuniści zakopali w nieznanym miejscu. .
Od kilkunastu lat dzięki ustawie sejmowej zainicjowanej przez śp. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego 1 marca jest Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych i świętem państwowym.
Milczenie o Żołnierzach Niezłomnych, którzy pozostali do końca wierni Ojczyźnie i złożonej przysiędze, pomordowanym, torturowanym, szykanowanym i wyklętym przez komunistyczny reżim, o żołnierzach poakowskiego podziemia i innych patriotycznych formacji zostało przerwane.
Dzisiaj za Ich patriotyzm, daninę krwi, męstwo, odwagę i honor oddajemy należną cześć. Nasza pamięć wędruje w szczególności do dowódców i żołnierzy najbardziej znanych”.
Można przywołać tu choćby:
- Mariana Bernaciaka – ps. „Orlik”
- Zygmunta Szendzielarza – ps. „Łupaszka”
- Józefa Kurasia – ps. „Ogień”
- Stanisława Sojczyńskiego – ps. „Warszyc”
- Witolda Pileckiego – ps. „Witold”
- Augusta Emila Fieldorfa – ps. „Nil”
- Władysława Liniarskiego – ps. „Mścisław”
- Jana Tabortowskiego – ps. „Bruzda”
- Łukasza Cieplińskiego– ps. „Ludwik”
- Anatola Radziwonika – ps. „Olech”
- Henryka Flame– ps. „Grot”, „Bartek”
- Wacława Lipińskiego– ps. „Aleksander”
- Hieronima Dekutowskiego– ps. „Zapora”
- Zdzisława Brońskiego– ps. „Uskok”
- Stanisława Kasznica– ps. „Wąsowski”
- Władysława Łukasiuka- ps. „Młot”
- Mieczysława Dziemieszkiewicza– ps. „Rój”
- Antoniego Żubryda– ps. „Zuch”
- Zdzisława Badocha– ps. „Żelazny”
- Franciszka Jaskulskiego– ps. „Zagończyk”
- Tadeusza Zielińskiego– ps. „Igła”
- Wincentego Kwiecińskiego– ps. „Głóg
- Feliksa Selmanowicza– ps. „Zagończyk”
- Danutę Siedzikównę– ps. „Inka”,
- Józefa Franczaka– ps. „Lalek”.
Mówiąc o nich pamiętamy też o dziesiątkach tysięcy szeregowych żołnierzy wszystkich organizacji i partyzanckich grup antykomunistycznych, których liczbę historycy szacują nawet na ponad 250 tysięcy.
Chwała Bohaterom, Cześć ich Pamięci!"
Pomorski Kurator Oświaty
Małgorzata Bielang